Coś poszło nie tak, tylko co? Gdzie popełniłam/popełniłem błąd? - to pytania, które zapewne wielu z nas sobie zadaje przeżywając bardziej lub mniej swoje porażki. Analizujemy, często szukamy winnych swoich niepowodzeń, a tymczasem warto zastanowić się nad tym, czego dzięki temu się nauczyłam/nauczyłem. Przecież każde doświadczenie nas wzbogaca, rozwija, nawet to, o którym wolelibyśmy zapomnieć bo przyniosło ból czy rozczarowanie. Każda taka sytuacja, jeśli tylko chcemy, może dać nam siłę, pozwala przyjrzeć się dokładnie, temu co się wydarzyło i iść dalej bogatszym, mądrzejszym. A jakie było moje zdziwienie kiedy przeczytałam, że porażkę można świętować?! Nigdy tak daleko nie posunęłam się w werbalizowaniu jej skutków. A tu proszę! Na stronie www.dzienporazki.pl znalazłam potwierdzenie tego, co czułam. Porażka często, jeśli nie zawsze, postrzegana jest jako zło. Tymczasem wg koncepcji profesora Paula Iske może ona być dobra. Przecież podejmujemy się realizacji określonych celów i działamy z zamiarem osiągnięcia sukcesu. Może się jednak zdarzyć, że poniesiemy porażkę z powodu nieumyślnie popełnionych błędów. Trzeba wtedy je przeanalizować, wyciągnąć wnioski i… podzielić się tym z innymi, co np. zrobił już Maciej Panek Prezes Panek CarSharing na swoim wykładzie w Collegium Humanum w Warszawie 1 lutego 2020 roku czy podczas zjazdu firm rodzinnych (http://www.biznesmisja.pl/ile-porazek-poniosl-tworca-panek-car-sharing-przed-zbudowaniem-firmy-historia-macieja-panka/)
Polecam posłuchać tym, którzy jeszcze nie słyszeli, a już na pewno zachęcam do zajrzenia na stronę www.dzienporazki.pl, gdzie można zapisać się na niezwykle ciekawie zapowiadającą się konferencję, która promuje kulturę uczenia się na błędach.
Edward John Phelps powiedział: „Człowiek, który nie robi błędów, zwykle nie robi nic”. A zatem… do dzieła!
Życzę Wam powodzenia i słonecznego tygodnia!
Comentarios