Mogłabym rzec, że pamiętam jak dziś, gdy Traficar wchodził na polski rynek. Innowacyjne rozwiązanie, niesamowite zaangażowanie pracowników i kolejne miasta, po których można było poruszać się autami tej marki. Kibicowałam im od początku. W Warszawie pierwszy raz skorzystałam z tej formy komunikacji. Wprawdzie zanim wsiadłam do auta musiałam przebrnąć przez proces weryfikacji i oceny ryzyka to cieszyłam się niemalże jak dziecko, które pierwszy raz jedzie samochodem. Traficar rozwijał się, pojawiła się konkurencja, również na stołecznym rynku. Firmy prześcigały się w coraz lepszych pomysłach na pozyskanie jak największej liczby Klientów. I nagle, ponad rok temu, auta tej marki zniknęły ze stolicy. Najpierw tak dobrze znane Renault Clio, zastąpione wprawdzie elektrycznymi ZD D2S i znacznie uboższą strefą, ale i one ostatecznie wyjechały z Warszawy. Pewnie nie ja jedna zaczęłam się zastanawiać: Dlaczego? Co się dzieje? Czy to początek końca? A tymczasem… Mamy 2020 rok i Traficar wraca do stolicy. I to w jakim stylu! 400 dostępnych aut według nowych, przejrzystych i bez wątpienia atrakcyjnych, zasad taryfowych. Klienci będą płacić za przejechane kilometry, a nie za czas stania w korkach, których przecież nie brakuje. Ponadto każda osoba, która wynajmie auto w Warszawie otrzyma 50 zł na start. Wygląda na to, że czas nieobecności na „stołecznych salonach” firma doskonale spożytkowała. Choć konkurencja nie pozwala o sobie zapomnieć, to przy „nowej wersji” Traficara będzie musiała szukać miejsca dla siebie. Jednego możemy być pewni, będzie ciekawie. Trzymam kciuki :)
Jeżeli chcecie zgłębić temat powrotu Traficara do stolicy polecam felieton Pana Macieja Samcika pod linkiem poniżej:
Kolejny raz Pan Maciej Samcik wnikliwie analizuje sytuację na rynku, tym razem car-sharingu w Warszawie. Jeśli ktoś jakimś cudem nigdy na blogu samcik.blox.pl czy później www.subiektywnieofinansach.pl nie był to polecam nadrobić zaległości. Ponad 10 lat ciekawych zestawień, komentarzy czy badań dotyczących szeroko pojętych finansów, to prześwietlanie produktów, odkrywanie tego, co często przemycane jest tzw. drobnym drukiem. Kawał rzetelnej wiedzy. Warto!
Słonecznego tygodnia!
Komentáře